Pnin

Okładka książki Pnin Vladimir Nabokov
Okładka książki Pnin
Vladimir Nabokov Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Pnin
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
1987-01-01
Data 1. wydania:
1986-09-25
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383196794
Tłumacz:
Anna Kołyszko
Tagi:
nabokov
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
636 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
225
225

Na półkach:

Jesteśmy przeszczęśliwi, że “Pnin” dołączył do wspaniałej kolekcji Nabokova od Wydawnictwa W.A.B. My mamy starszą wersję tej książki, a Kamil bardzo ją lubi, więc cieszymy się, że nowe wydanie dołączy do naszej “okienkowej” kolekcji Nabokova, która jest przepiękna (W.A.B., kiedy wznowienie “Zaproszenia na egzekucję”? Błagamy!).

Pnin to koleżka, w którym każdy znajdzie choćby odrobinę siebie. I mimo że często wywołuje sprzeczne emocje, to wielokrotnie w trakcie czytania powieści chciałoby się go po prostu poklepać po plecach i zapewnić: "Wszystko się ułoży!". Jednak nie jest to bynajmniej książka bezgranicznie smutna – można by raczej powiedzieć: poruszająca, a przy tym nierzadko zaskakująca swojskim, rosyjskim humorem! Zabawne są nie tylko przygody Timofieja Pnina (chociaż czasem czytelnik łapie się na karceniu samego siebie za niepowstrzymywanie się od śmiechu nad niepowodzeniami poczciwego bohatera),lecz także inne postaci czy liczne wydarzenia poboczne.

Powieść raczej lekka, chociaż wzruszająca, momentami żartobliwa, czasem dająca do myślenia. Czytelnik nieraz utożsamia się z biednym Pninem, który to, jak się zdaje, ciągle ma pod górkę. Także pozostałym bohaterom towarzyszą rozmaite emocje względem profesora – jednym działa na nerwy, w innych budzi współczucie, jednych bawi do łez, kolejnych pociąga, jedni go wykorzystują, inni stają za nim murem. Pewne jest jednak to, że choć nie jest on postacią wybitnie rozrywkową, to nie sposób się nudzić, śledząc jego burzliwe losy! Dokąd poprowadzą go pokrętne ścieżki? Jak skończą się jego przygody? Profesor Timofiej Pnin z pewnością wzbudzi ciekawość w każdym z Was.

Jeśli macie ochotę na lżejszego Nabokova, przy którym nie tylko się wzruszycie, ale i będziecie zaśmiewać się w głos, to koniecznie sięgnijcie po Pnina!

Jesteśmy przeszczęśliwi, że “Pnin” dołączył do wspaniałej kolekcji Nabokova od Wydawnictwa W.A.B. My mamy starszą wersję tej książki, a Kamil bardzo ją lubi, więc cieszymy się, że nowe wydanie dołączy do naszej “okienkowej” kolekcji Nabokova, która jest przepiękna (W.A.B., kiedy wznowienie “Zaproszenia na egzekucję”? Błagamy!).

Pnin to koleżka, w którym każdy znajdzie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
256
254

Na półkach:

Kiedy książka przyszła do mnie, patrząc na opis i okładkę, zażartowałam sobie, że to profesor Stoner po pół roku w Rosji. Czy ten żart się udał?

🪆PNIN🪆

Tytułowy profesor jest bohaterem tragikomicznym: z jednej strony roztargnionym profesorem z okropnym angielskim i nieprzychylnym mu gronem kolegów z uczelni, z drugiej zaś piewcą literatury, który mimo swojej dziwności potrafi własnym zachwytem zdobyć sympatię studentów. Nabokov umieszcza swojego bohatera w międzyświecie, gdzieś pomiędzy Rosją i Ameryką – fizycznie obecny na ziemiach zachodu, Pnin wciąż żyje wszystkim, co rosyjskie i minione. Wspomnienia są siłą napędową Pnina, ale jednocześnie tym, co trzyma go w pionie w czasach, które nie są łatwe (rewolucja bolszewicka, rządy nazistów, wojna). Osi fabularnej tutaj za bardzo nie ma, albo jest w szczątkach. Język gra tutaj główną rolę, a nawet śmiem twierdzić, że gra za całą orkiestrę. Całość treści, niczym sam protagonista, jest utkana tyle śmiechem, co refleksją.

📝FABUŁA📝

Timofiej Pawłowicz Pnin jest sympatycznym, lecz nieco niezdarnym adiunktem w fikcyjnym Waindell College, prawdopodobnie wzorowanym na Cornell University, gdzie wykładał Nabokov. Wieczny emigrant, nieumiejący nigdzie zagrzać miejsca, opowiada historię o tułaczce rosyjskiej inteligencji po świecie, jakże innym od Mateczki Rosji.

🙋🏻DLA KOGO🙋🏻‍♀️
Dla wielbicieli literatury rosyjskiej i pięknego języka.

Magda

Kiedy książka przyszła do mnie, patrząc na opis i okładkę, zażartowałam sobie, że to profesor Stoner po pół roku w Rosji. Czy ten żart się udał?

🪆PNIN🪆

Tytułowy profesor jest bohaterem tragikomicznym: z jednej strony roztargnionym profesorem z okropnym angielskim i nieprzychylnym mu gronem kolegów z uczelni, z drugiej zaś piewcą literatury, który mimo swojej dziwności...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
149
123

Na półkach:

Tym razem autor zabiera nas w świat akademicki, gdzie poznajemy Pnina, a tak właściwie Timofieja Pawłowicza Pnina. Rewolucja bolszewicka, wojny, sprawiły, że ten Rosjanin na emigracji dotarł, aż do Stanów Zjednoczonych. Początkowo bez większej znajomości języka, powoli próbuje odnaleźć się w tym akademickim świecie. Można z łatwością odnieść wrażenie, że Pnin kompletnie nie pasuje do tego środowiska. Z jednej strony jest trochę ciamajdowaty, z drugiej strony ma w sobie wiele szlachetności i dobroci. Takie połączenie powoduje, że nie da się nie lubić Pnina, a każda kpina z niego powoduje, że dostrzegamy coraz więcej wad w tamtejszym gronie.

Zastanawiałam się, czy kiedykolwiek, jakikolwiek Nabokovski bohater sprawił, że polubiłam go tak bardzo, jak Pnina, ale spośród przeczytanych przeze mnie książek Nabokova, żaden główny bohater nie budził we mnie tak dużej sympatii. Wobec Pnina miałam niezwykle ciepłe odczucia, wręcz chciałam aby jego los był choć odrobinę lepszy. Może właśnie przez to, że z reguły wiadome jest, że Nabokov nie skupiał się na tym, żeby bohaterowie wzbudzali w nas takie pozytywne emocje, taki bohater, jak Pnin stał się świetną odmianą.

W “Pninie” autor klasycznie dodaje od siebie wiele uszczypliwych komentarzy, a także wiele komicznych i absurdalnych sytuacji. Pozwala to dostrzec różnice pomiędzy nieco staroświeckim i poczciwym Pniem, a resztą jego otoczenia. Dzięki niezwykłemu stylowi Nabokova można z tej lektury wiele wyciągnąć, a także przekonać się, jak wiele psikusów zrobił (tym razem) Nabokov. Wydaje mi się także, że warto przeczytać “Pnina”, chociażby po to, żeby zapoznać z tym co oznacza, że Pnin jest pninowski, a jego pninowskie zachowania nadają mu wiele pninowskich cnót.

Tym razem autor zabiera nas w świat akademicki, gdzie poznajemy Pnina, a tak właściwie Timofieja Pawłowicza Pnina. Rewolucja bolszewicka, wojny, sprawiły, że ten Rosjanin na emigracji dotarł, aż do Stanów Zjednoczonych. Początkowo bez większej znajomości języka, powoli próbuje odnaleźć się w tym akademickim świecie. Można z łatwością odnieść wrażenie, że Pnin kompletnie nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
116
111

Na półkach:

Dobra to rzecz. Miło czasem przeczytać pozycję gdzie kunsztu autora (i tłumacza) wystarczy na więcej niż pierwszych 10 stron...
Nie jest to pozycja (fabularnie) porywająca ale wyrafinowania i smaku odmówić jej nie sposób.

Dobra to rzecz. Miło czasem przeczytać pozycję gdzie kunsztu autora (i tłumacza) wystarczy na więcej niż pierwszych 10 stron...
Nie jest to pozycja (fabularnie) porywająca ale wyrafinowania i smaku odmówić jej nie sposób.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
439
27

Na półkach:

Powieść uniwersytecka. Zabawny i nieporadny Pnin, opisywany z ironią. Polecam zdecydowanie.

Powieść uniwersytecka. Zabawny i nieporadny Pnin, opisywany z ironią. Polecam zdecydowanie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
282
229

Na półkach:

Campusowy Nabokov. Opowieść o uroczym, pechowym profesorze Timofieju Pninie: kolejnym emigrancie z białej Rosji, który po wielu perypetiach znalazł się w Ameryce, na jednej z prowincjonalnych uczelni.

Powieść składa się z pozornie luźno powiązanych epizodów – subtelnych obrazków z życia małego, lokalnego środowiska naukowego (kameralne przyjęcia i rozmowy).

Tytułowy bohater, już ok. pięćdziesiątki, próbuje ustabilizować swoją sytuację: mieszkaniową (wydaje się, że po latach przeprowadzek: ze stancji na stancję, wreszcie będzie mieć własny dom),zawodową (planuje kolejny cykl wykładów dla wąskiego grona amerykańskich rusofilów),osobistą (po wizycie byłej żony nawiązuje relacje z przybranym synem). Przewrotny los niweczy jednak wszystko, z właściwą sobie ironią.

Nabokov jak zwykle gra z nami, czytelnikami: zastawia na nas pułapki, przemyca lejtmotywy (np. w każdym rozdziale pojawia się wiewiórka),wzbudza sympatię do biednego bohatera, by ostatecznie wystrychnąć nas na dudka.

Jednocześnie uwodzi pięknem języka, wyrafinowaną estetyką (nawet opis tak zwykłej czynności jak zmywanie naczyń jest pokazem maestrii stylistycznej).

"Pnin" (1957 r.) został wydany dwa lata po "Lolicie" i oczywiście nie odniósł porównywalnego sukcesu. Nie jest to wszakże arcydzieło. Niemniej jednak Nabokova zawsze warto czytać. Ten autor po prostu gwarantuje jakość.

Campusowy Nabokov. Opowieść o uroczym, pechowym profesorze Timofieju Pninie: kolejnym emigrancie z białej Rosji, który po wielu perypetiach znalazł się w Ameryce, na jednej z prowincjonalnych uczelni.

Powieść składa się z pozornie luźno powiązanych epizodów – subtelnych obrazków z życia małego, lokalnego środowiska naukowego (kameralne przyjęcia i rozmowy).

Tytułowy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
242
179

Na półkach:

Jedna z tych książek, które można przeczytać i mieć z tego przyjemność ale właściwie śmiało mogę też nie czytać. Podobne historie znam z życia a to jednak poziom wyżej.
Co do konstrukcji - powiedziałbym, że to raczej garść samodzielnych opowiadań o rosyjskim niezaradnym emigrancie w akademickiej strukturze USA, niż powieść, no ale powieść niejedno ma imię.

Jedna z tych książek, które można przeczytać i mieć z tego przyjemność ale właściwie śmiało mogę też nie czytać. Podobne historie znam z życia a to jednak poziom wyżej.
Co do konstrukcji - powiedziałbym, że to raczej garść samodzielnych opowiadań o rosyjskim niezaradnym emigrancie w akademickiej strukturze USA, niż powieść, no ale powieść niejedno ma imię.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
32
26

Na półkach:

Piękny język, ale w porównaniu z "Lolitą" wypada jednak trochę blado. Pnin to poczciwa postać i całe jego dość smutne życia to taka synteza życiorysów emigrantów z Europy Wschodniej - ledwie osiądziesz i znów cię przesadzą.

Piękny język, ale w porównaniu z "Lolitą" wypada jednak trochę blado. Pnin to poczciwa postać i całe jego dość smutne życia to taka synteza życiorysów emigrantów z Europy Wschodniej - ledwie osiądziesz i znów cię przesadzą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
69
69

Na półkach:

To niesamowite jak ten człowiek bawił się słowem. Tu nie trzeba wartkiej akcji, zagadek kryminalnych . Wystarczy opis pokoju, krajobrazów czy wyglądu postaci. Nic tylko czytać i upajać się słowem

To niesamowite jak ten człowiek bawił się słowem. Tu nie trzeba wartkiej akcji, zagadek kryminalnych . Wystarczy opis pokoju, krajobrazów czy wyglądu postaci. Nic tylko czytać i upajać się słowem

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
804
804

Na półkach: , ,

24/180/2023
Nie jest zła. Najbardziej podobała mi się warstwa językowa, soczysto-potoczysta język Nabokova. Sama historia raczej niebyt podnosząca na duchu. Ale cóż, emigrantom na obczyźnie rzadko jest różowo.

24/180/2023
Nie jest zła. Najbardziej podobała mi się warstwa językowa, soczysto-potoczysta język Nabokova. Sama historia raczej niebyt podnosząca na duchu. Ale cóż, emigrantom na obczyźnie rzadko jest różowo.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    869
  • Chcę przeczytać
    633
  • Posiadam
    229
  • Teraz czytam
    33
  • Ulubione
    24
  • Literatura rosyjska
    19
  • Klasyka
    7
  • Chcę w prezencie
    7
  • Literatura amerykańska
    7
  • Rosja
    7

Cytaty

Więcej
Vladimir Nabokov Pnin Zobacz więcej
Vladimir Nabokov Pnin Zobacz więcej
Vladimir Nabokov Pnin Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także